Top 10 najciekawszych inicjatyw obywatelskich (ranking subiektywny)

0

Polska samorządowa. Czymże by była, gdyby nie jej mieszkańcy, gdyby nie ich miłość do swojej małej ojczyzny. Samorządy realizują politykę zleconą im centralnie, jednak konkretne inicjatywy w określonych centralnie kategoriach muszą być identyfikowane lokalnie. Chcąc dobrze poznać potrzeby społeczności, nie wystarczy zasiadać w radzie samorządowej. Koniecznie trzeba rozmawiać z wyborcami, pytać o potrzeby, wychodzić z inicjatywą. Oczywiście takie zadanie byłoby szalenie trudne do realizacji, gdyby nie zaangażowanie osób, którym zależy, które aktywnie działają na rzecz rozwoju swojej najbliższej okolicy. Mowa o inicjatywach obywatelskich.

Poniżej przedstawiamy subiektywny ranking dziecięciu najciekawszych pomysłów, które wyszły od obywateli, a znacząco wpłynęły na komfort życia społeczności lokalnej. Dla jasności, nie będą to inicjatywy obywatelskie w ich dosłownym, najpotężniejszym rozumieniu, czyli mające doprowadzić do referendum, a właśnie te lokalne, najszybciej pozytywnie wpływające na polepszenie funkcjonowania obywateli w przestrzeni publicznej. Niekoniecznie wielkie budżetem, ale na pewno bardzo ważne znaczeniem.

Bookcrossing

Coś dla moli książkowych i aspirujących czytelników. Fantastyczny pomysł wspierający czytelnictwo, które – jak wiadomo – kuleje w Polsce. W 2019 r. minimum jedną książkę przeczytało 39% Polaków, ale już tylko 9% przeczytało 7 i więcej książek. Czym jest więc bookcrossing? Wyobraź sobie, że spacerujesz po parku, z kubka popijasz swoją ulubioną kawę (albo herbatę – nie dyskryminujemy herbaty), w myślach planujesz sobie, co poczytasz wieczorem i dochodzisz do wniosku, że w zasadzie to nie masz żadnego ciekawego tytułu. Ale co to? Twoim oczom ukazuje się biblioteczka w drzewie! Tak, biblioteczka w drzewie! Wybierz sobie dowolną lekturę, zabierz do domu, przeczytaj i oddaj. Bookcrossing dotarł już do Warszawy (Park Moczydło, Szymańskiego czy Przy Bażantarni), Krakowa (Pawilon Wyspiańskiego) czy Poznania.

Podziel się Posiłkiem z Bezdomnymi

Wprowadzona w 2015 r. akcja polegająca na dystrybucji zdatnego do zjedzenia pożywienia, które pozostało w gospodarstwach domowych po świętach – Wielkanocnych i Bożego Narodzenia. Inicjatywa zrodziła się z przypadku, dzięki mądrej głowie i czystemu sercu Marii Skołożyńskiej, a w ciągu kilku lat z prywatnego pomysłu przerodziła się w wielką, koordynowaną akcję z udziałem wielu zewnętrznych podmiotów, takich jak np. miejskie jadłodajnie, ale i wolontariusze w całej Polsce. Nic, tylko wspierać.

Kawa dla Medyka

Rzeczywistość pandemiczna wywróciła nasze życie do góry nogami. Na początku pandemii wiele firm wyszło z inicjatywą wsparcia lekarzy dobrym posiłkiem czy kawą, które były dowożone do szpitali. Przyłączyło się naprawdę wielu, np. Costa Coffee czy Green Caffè Nero, a także lokalne restauracje z wielu miast Polski.

Domki dla wolnożyjących kotów

Inicjatywa, która ma miejsce w wielu miejscach w kraju. Fundacje czy stowarzyszenia zbierają środki na ufundowanie najczęściej drewnianych budek dla bezdomnych kotów, aby pomóc im w przetrwaniu zimy. Choć samo słowo „bezdomny” nie do końca jest tu uzasadnione, ponieważ takie koty formalnie są pod opieką miasta i stanowią naturalną część jego ekosystemu. Dzięki temu rodzajowi pomocy na pewno jest o wiele więcej szczęśliwego mruczenia przepełnionego wdzięcznością.

Zazielenianie skwerków, rewitalizacje terenów zielonych

To nie jest wcale nudny pomysł. Chyba nie trzeba przypominać, jaki jest poziom zanieczyszczeni w Polsce, więc każda dodatkowa roślina jest nieoceniona. Kolejna sprawa – więcej atrakcyjnych miejsc zielonych oznacza więcej miejsc spotkań, terenów rekreacyjnych (np. w połączeniu z siłownią na wolnym powietrzu), w którym mieszkańcy mogą się spotykać i w przyjemny sposób spokojnie spędzać czas. A jeśli dodamy do tego, że takimi inicjatywami zajmują się nawet lokalne biblioteki, to już mówi dużo o zaangażowaniu społeczności. Przykładowo, w tym roku w Budżecie Obywatelskim Łodzi, dla osiedla Karolew-Retkinia Wschód, zwyciężył projekt zgłoszony przez Bibliotekę Miejską na Piaskach. Projekt ma na celu uporządkowanie zieleni na jednym z obszarów osiedla, stworzenie alejek oraz ogrodu czy postawienie latarni solarnych. Uroczo.

Sztuka na przystankach PKS – „Folkowe Przystanki”

To zdecydowanie jedna z nieoczywistych realizacji. Powstała zaledwie przed dwoma miesiącami. Kilkanaście wiejskich przystanków autobusowych w województwie łódzkim nabrało nowego charakteru. Na głównych ścianach wewnętrznych wiat są namalowane wielkoformatowe obrazy przedstawiające reprodukcje słynnych dzieł sztuki, np. „Na pastwisku” Stanisława Witkiewicza. Całość prezentuje się naprawdę imponująco. https://www.bryla.pl/dziela-sztuki-na-wiejskich-przystankach-pks-folkowe-przystanki-to-jedyna-taka-galeria-w-polsce

Zwiększanie populacji pszczół

Temat pszczół leży wielu na sercu. Wiele organizacji angażuje się w rozmaite projekty dotyczące ochrony tych owadów – od akcji Greenpeace (Adoptuj Pszczołę) do lokalnych inicjatyw. Nie ma żartów. W końcu już Kubuś Puchatek lubił miodek. A co, jeśli pszczoły wyginą i miodku zabraknie? W sumie to nic – ludzi też wtedy zabraknie.

Cukierasy

Stowarzyszenie Cukierasy prowadzi szereg akcji ukierunkowanych na pomoc dzieciom z cukrzycą typu pierwszego. Dzieci walczące z tą chorobą mają możliwość integrowania się, a ich rodzice – poszerzania wiedzy. Tym, co łączy wszystkie Cukierasy, to miłość do piłki nożnej. Stowarzyszenie organizuje nawet Halowe Mistrzostwa Polski w piłce Nożnej Dzieci i Młodzieży z Cukrzycą – Czerwona Kartka dla Cukrzycy.

„Ciche godziny” Fantastyczny pomysł wyciszania muzyki i przygaszania świateł w sklepach tak, aby ograniczyć bodźce i tym samym stworzyć bardziej komfortowe warunki do robienia zakupów osobom ze spektrum autyzmu. Do akcji przyłączyło już się kilka sieci, np.: Lidl, Biedronka czy Auchan.

Niebieskie ławki

Ławki w pięknie błękitnym kolorze stoją np. w Miasteczku Wilanów w Warszawie. Usiądnięcie na tej ławce oznacza zainteresowanie sąsiedzką pogawędką z obcą osobą. Drugi spragniony rozmów człowiek, widząc już jednego na ławce, może się przysiąść, co będzie skutkowało „matchem”, tylko że od razu w realu.

Jak Ci się podobał artykuł?
Skomentuj

Strona wykorzystuje pliki cookies.

Informujemy, że stosujemy pliki cookies – w celach statystycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat – Polityka Prywatności.