Wprowadzony w Polsce w 2016 r. program z zakresu polityki społecznej Rodzina 500 Plus do dziś budzi kontrowersje. Jedni upatrują w nim podstawowego narzędzia zaspokojenia potrzeb bytowych rodziny ze szczególnym uwzględnieniem dzieci, inni postrzegają go jako przekupstwo wyborcze, w wyniku którego pomoc wcale nie jest dystrybuowana zgodnie z jej pierwotnym przeznaczeniem (w znaczeniu wydatkowania tych pieniędzy na potrzeby niezwiązane bezpośrednio bądź pośrednio z dziećmi). Przyjrzyjmy się najpierw czterem innym państwom.
Polityka prorodzinna w Wielkiej Brytanii
Zjednoczone Królestwo jest jednym z państw modelu tzw. państwa opiekuńczego, gdzie istnieje rozbudowany system pomocy socjalnej potrzebującym, w tym więc również rodzinom posiadającym dzieci. Na przestrzeni lat można było wyróżnić wsparcie takie jak: ulgę podatkową na dziecko, zasiłek rodzinny, dodatek rodzinny do dochodów gospodarstwa domowego. W 1975 r. po raz pierwszy wprowadzono zasiłek na dziecko w formie płatności powszechnej, czyli dla wszystkich rodziców bez spełniania kryteriów określonego dochodu. W 2013 r. po raz pierwszy w historii uzyskiwanie powszechnego zasiłku zostało powiązane z dochodami i tak osoby dysponujące kwotą 50 000 – 60 000 funtów będę miały zasiłek zmniejszony, a osoby z dochodami przewyższającymi 60 000 funtów nie będą kwalifikowały się na otrzymanie pomocy finansowej z rządu z tytułu posiadania dzieci na utrzymaniu. Obecnie dodatek na najstarsze lub jedyne dziecko wynosi 21,05 funtów tygodniowo, a na każde kolejne dziecko – 13,95 funtów tygodniowo.
Polityka prorodzinna w Czechach
W Republice Czeskiej pobieranie zasiłku na dzieci uzależnione jest od osiąganego dochodu oraz od wieku dzieci. Od państwa otrzymać można 500, 610 lub 700 koron miesięcznie. Na przykład rodziny z dwojgiem dzieci w wieku 5 i 10 lat o łącznym dochodzie miesięcznym 30 000 koron mają prawo do zasiłku rodzinnego w wysokości 1110 koron. Od 2018 roku, jeśli przynajmniej jedno z rodziców pracuje, to zasiłek jest o 300 koron wyższy.
Polityka prorodzinna w Grecji
Zasiłek ze względu na posiadanie dzieci otrzymują rodzice, których dzieci nie ukończyły 18. roku życia (w przypadku zakończenia edukacji), 19. roku życia (w przypadku uczęszczania przez dziecko do szkoły średniej) lub 24. roku życia (dotyczy studentów). Zasiłek rodzinny w Grecji to świadczenie nieskładkowe, uzależnione od stanu zamożności i niepodlegające opodatkowaniu, przyznawane według kryteriów limitów miesięcznych w kategorii dochodu ekwiwalentnego na rodzinę: (1) do 6000 EUR, (2) 6001-10000 EUR, (3) 10001-15000. Wysokość wsparcia to odpowiednio: (1) po 70 EUR miesięcznie na pierwsze i drugie dziecko; 140 EUR i na trzecie i każde kolejne dziecko; (2) po 42 EUR miesięcznie na pierwsze i drugie dziecko; 84 EUR na trzecie i każde kolejne dziecko; (3) 28 EUR miesięcznie na pierwsze i drugie dziecko; 56 EUR na trzecie i każde kolejne dziecko. W Grecji rząd wypłaca również jednorazowy zasiłek becikowy w wysokości: 900 EUR przy jednym dziecku; 1200 EUR przy bliźniakach; 1600 EUR na trojaczki.
Polityka prorodzinna w Hiszpanii
Królestwo Hiszpanii również oferuje swoim obywatelom rozmaite świadczenia z tytułu posiadania dzieci. Są one nieskładkowe, czyli nie wymagają opłacania składek na ubezpieczenie społeczne, aby się o nie ubiegać – należy jedynie na stałe zamieszkiwać Hiszpanię. Warunki, jakie należy spełnić, aby otrzymać takie wsparcie finansowe, to: (1) posiadanie na utrzymaniu dziecka biologicznego lub przybranego (rodzic adopcyjny lub zastępczy) w wieku do 18 roku życia; (2) legalne zamieszkiwanie na terytorium Hiszpanii; (3) posiadanie rocznego dochodu nieprzekraczającego 12 424 EUR w przypadku do dwójki dzieci bądź 18 699 EUR w przypadku trójki i więcej dzieci. Można otrzymać wsparcie w wysokości 341 EUR rocznie na dziecko, wyjątek stanowią dzieci niepełnosprawne z niepełnosprawnością co najmniej 33% – wtedy pomoc wynosi 10000 EUR rocznie bez limitu dochodów. W Hiszpanii otrzymuje się również jednorazowy zasiłek po adopcji dzieci bądź w przypadku porodu po ciąży mnogiej odpowiednio w wysokości: dwoje dzieci – 3 800 EUR; troje dzieci – 7 600 EUR; czworo lub więcej dzieci – 11 400 EUR.
500+
Wsparcie polskiego rządu w zakresie polityki prorodzinnej jest rzeczywiście wyróżniające się na plus na tle innych państw europejskich, przy czym nie odnoszę się teraz do kosztów tego wsparcia, jakie obciążają budżet czy do galopującej inflacji. Myślę, że program w dużej mierze rozwiązał podstawowe problemy najuboższych rodzin, czyli głód. Jednak w przypadku większości rodzin, o średni bądź niskim dochodzie, faktycznie sprawił, że niektóre dzieci po raz pierwszy w życiu wyjechały na wakacje, mogły skorzystać z płatnych zajęć pozalekcyjnych czy w inny pożyteczny sposób wydatkować te pieniądze. Oczywiście zawsze będą środowiska i rodzice, którzy spożytkują takie wsparcie w sposób niezgodny z jego przeznaczeniem, np. wydając je na alkohol dla siebie. Oznacza to jednak, że należy uszczelnić program, wprowadzając lepsze sposoby kontrolowania wydatków, a niekoniecznie likwidować cały program.
Co ciekawe, program na początku od wdrożenia przynosił efekt w zakresie zwiększenia dzietności. Od jego wprowadzenia dzietność w Polsce zaczęła systematycznie wzrastać, aby w końcu we wrześniu 2017 r. liczba dzieci urodzonych zrównała się z liczbą zgonów w kraju, a już w marcu 2018 r. pierwszy raz od dawna liczba urodzeń przewyższała liczbę zgonów. Sytuacja ta nie trwała jednak długo, bo już w połowie roku 2018 liczba urodzeń znowu była niższa od liczby zgonów i systematycznie spadała. W marcu 2019 r. w Polsce urodziło się około 382 tys. dzieci, a zmarło 406 tys. ludzi. Oczywiście na współczynnik dzietności wpływ ma wiele aspektów, jak np. lata rodzenia roczników wyżu demograficznego, sytuacja gospodarcza w kraju, odsetek bezrobocia, poziom opieki medycznej i dostępności do legalnej aborcji, gołym okiem jednak widać, że program 500 + wymaga rewizji.1
Nie wiem, czy właśnie 500+, nie wiem, czy w taki sposób i takiej sytuacji gospodarczej, wiem jednak, że wsparcie jest potrzebne wielu rodzinom. Owszem, każdy jest kowalem swojego losu, jednak może działać w z góry zaprogramowanych ramach osiągalnych przy jego najlepszym wysiłku. Nie wszystkie dzieci mają równy start, ale to nie oznacza, że są gorsze.
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.